Mój mąż przeraźliwie chrapie. Rodzina bobrów budujących tamę na rzece pracuje ciszej! Ja już nie mogę wytrzymać. Lekarze rozkładają ręce i mówią, że taka już "uroda" męża. Tymczasem ja chcę się wyspać! Teraz myślę o kupieniu takiego urządzenia: http://www.klubznizek.pl/szczegoly/1057 ... zdrowy-sen. Myślicie, że warto?
Mnie moja luba ucisza zatykając nos w środku nocy, albo próbując przekręcić mnie na drugi bok... to wcale nie jest takie przyjemne... Chyba najlepiej będzie iść wyspać się w drugim pokoju