cześć... okazało się przy badaniach, między innymi przy morfologii a takżę sprawdzeniu czegoś tam w czerwonych krwinkach, że mam powiększoną śledzioną. Lekarz robił także osłuch i wszystko się zgadza... jetem przerażony ale z drugiej strony trochę się uspokajam bo jak czytałem: http://www.zdrowie.e-zdrowie.info/sledziona-przyczyny-objawy-leczenie-277.html?sid=ba67f746012a777c70fcb1eb4cd72c8f śledziona nie jest potrzena do życia a jej funkcje przejmuje wątroba. Czy ktoś z was miał takową operacje? może mi coś powiedzieć, jak to jest potem i czy faktycznie watroba się spełnia? śledziona jest odpowiedzialna za odporność organizmu, więc logicznie nasuwa mi się myśl, że bd barzdiej narazony także na liczne przeziębiania, gryp itp???
Mam podobny problem. Ciągły ból brzucha, nudności jak u kobiety w ciąży... nie do zniesienia. Jakie jest prawdopodobieństwo, że taka powiększona śledziona będzie zapowiedzią nowotworu?